Zadzwoń 32 506 50 85
Umów wizytę
Koszty leczenia
Poradnie specjalistyczne

POTRZEBUJESZ LEKARZA?Zadzwoń:32 506 50 85

Tata przy porodzie – argumenty za i przeciw!

Wraz z nadejściem terminu porodu przyszli rodzice muszą podjąć decyzję – rodzic wspólnie, czy lepiej, aby partner poczekał na szpitalnym korytarzu? Na to pytanie trudno odpowiedzieć. Jeden mężczyzna będzie ogromnym wsparciem dla rodzącej, a innego widok krwi i cała fizjologia porodu po prostu przerosną. Jedno jest pewne – kwestię obecności przyszłego taty na porodówce warto wcześniej przedyskutować, rozważając wszystkie za i przeciw. Jakie są zalety, a jakie wady tzw. porodów rodzinnych?

tata przy porodzie

ZALETA 1: Wspólne przeżywanie narodzin dziecka

Poród jest dla kobiety niezwykle trudnym, ale jednocześnie pięknym doświadczeniem. Wiele z nas nawet nie wyobraża sobie, że mogłaby nie dzielić emocji towarzyszących narodzinom dziecka ze swoim parterem. Mężczyzna przecież tak samo jak kobieta cieszy się i boi, tak samo jest podekscytowany i przerażony tym, co ma się za chwilę wydarzyć. Odbierając mu możliwość uczestniczenia przy narodzinach własnego potomka, odbieramy mu możliwość przeżywania tych wszystkich emocji i bycia z dzieckiem od samego początku.

ZALETA 2: Wsparcie fizyczne i psychiczne

Facet za kobietę nie urodzi – to jasne! Ale może sprawić, że poród będzie chociaż ciut lżejszy. Rodząca kobieta zawsze powinna mieć przy sobie kogoś, komu może zaufać, kto poda jej szklankę wody, otrze pot z czoła, wymasuje plecy, zrobi okład, pomoże przejść się do toalety, czy wreszcie wezwie położną, gdy coś zacznie się dziać. Tym kimś może być właśnie partner i przyszły ojciec dziecka.

Nie zapominajmy o tym, że poród jest dla kobiety także niezwykle stresujący. Pojawia się u niej strach przed bólem, przed komplikacjami i obawa, że sobie nie poradzi. W takich chwilach wsparcie psychiczne mężczyzny jest nieocenione. Zwykła rozmowa czy możliwość zwierzenia się ze swoich obaw dodatkowo stwarza poczucie bezpieczeństwa.

Ponadto ból porodowy potrafi być naprawdę nie do zniesienia i każdej rodzącej kobiecie zdarzają się chwile totalnego kryzysu. Ważne, aby w takich momentach był przy niej ktoś, kto doda otuchy i powie: „DASZ RADĘ!” Słowa tego typu potrafią zdziałać cuda i być niezwykle pokrzepiające, tym bardziej, jeśli padają z ust ukochanej osoby.

Czytaj: Jak wybrać lekarza do prowadzenia ciąży – 5 wskazówek

ZALETA 3: Szansa na wzmocnienie więzi z partnerem

Wspólne doświadczenia zbliżają, zwłaszcza te, którym towarzyszą silne emocje. Poród bez wątpienia do takich właśnie doświadczeń należy. Przyszli rodzice, którzy razem przechodzą przez trudy porodu często stają się sobie jeszcze bliżsi, a wydarzenie to wzmacnia ich wzajemną relację.

ZALETA 4: Szacunek za trud włożony w urodzenie dziecka

Tego jak wygląda poród nie da tak po prostu opisać słowami. Przekonują się o tym obecni na porodówkach ojcowie. Dopiero tam zdają sobie sprawę, ile wysiłku musi włożyć kobieta, aby wydać na świat potomstwo. Dlatego mężczyźni, którzy byli obecni przy porodzie często darzą swoje partnerki większym szacunkiem. Zaczynają bardziej doceniać je jako kobiety i za to, ile musiały znieść, aby wspólnie mogli zostać rodzicami.

Partner przy porodzie? Nie ma mowy!

Poza entuzjastkami porodów rodzinnych wśród przyszłych mam są również ich zagorzałe przeciwniczki. Kobiety nie zgadzają na to, aby ich partnerzy byli obecni przy narodzinach dziecka, ponieważ widzą w tym wady? Jakie?

WADA 1: Może się okazać, że mężczyzna tego nie wytrzyma…

…i sam będzie potrzebował pomocy medycznej. Wbrew pozorom panowie to bardzo wrażliwe istoty. Boją się bólu, a na widok krwi mdleją lub robi im się niedobrze. A przecież poród to czas, kiedy najważniejsi są kobieta i dziecko i to na nich personel medyczny powinien skupić całą swoją uwagę. Oczywiście na porodówkach zdarzają się mdlejący ojcowie, a personel medyczny potrafi sobie z nimi radzić. Jednak taka sytuacja niepotrzebnie zakłóca tylko przebieg całej akcji porodowej, dlatego najlepiej, aby nie miała miejsca.

WADA 2: Niepotrzebne nerwy

Mężczyźni mają różny temperament i różnie reagują na stresujące sytuacje. Jedni są oazą spokoju i panują nad emocjami, inni dają tym emocjom upust. Tymczasem ostatnią rzeczą, jakiej potrzebuje rodząca kobieta, to nerwowy partner. Jeśli więc mężczyzna ma się wkurzać i wytykać personelowi medycznemu wszystkie możliwe błędy, zamiast skupić się na wspieraniu partnerki, to lepiej, aby poczekał na korytarzu.

WADA 3: Dekoncentracja

Urodzenie dziecka jest jednym z najtrudniejszych zadań, z jakim musi zmierzyć się kobieta w całym swoim życiu. Wymaga ogromnej siły, samozaparcia i…skupienia. Właśnie dlatego niektóre kobiety decydują się rodzić jedynie w obecności personelu medycznego, bez udziału rozczulającego się nad nimi i dekoncentrującego partnera.

Zobacz też: Niedawno urodziłaś? Dowiedz się jak wrócić do formy

WADA 4: Ryzyko, że kobieta przestanie być atrakcyjna

Nie oszukujmy się, poród to przede wszystkim fizjologia – krew, pot, łzy i wydzieliny. Wiele kobiet obawia się, że po wspólnym porodzie ich partner będzie na nie patrzył z obrzydzeniem i zniechęci się do seksu. Rzeczywiście poród jest czymś na tyle intymnym i fizjologicznym, że u bardzo wrażliwych mężczyzny może wywołać traumę. Dlatego też niektóre kobiety decydują się rodzić bez partnerów, by nie widzieli ich w niekorzystnym stanie.

Tata na porodówce – tego nie rób, gdy Twoja partnerka rodzi

  1. Nie pouczaj personelu medycznego, jak powinien przebiegać poród – prowadzi go położna, która doskonale wie, co ma robić.
  2. Nie pouczaj partnerki, jak ma rodzić – „oddychaj”, „nie oddychaj”, „przyj”, „nie przyj” – tego typu komendy w niczym nie pomagają, a mogą jedynie dekoncentrować rodzącą.
  3. Nie fotografuj każdej sekundy porodu – Twoja partnerka może czuć się niezwykle skrępowana, gdy zobaczy, jak robisz jej zdjęcia w tak intymnym momencie.
  4. Zajmij się kobietą – nie dzwoń do klientów, nie przeglądaj mediów społecznościowych, nie wychodź non stop do szpitalnej kawiarenki i przede wszystkim nie pytaj, ile to to jeszcze potrwa. Dla Twojej partnerki poród jest niezwykle trudnym doświadczeniem. Może poczuć się dotknięta, gdy zobaczy, jak beztrosko bawisz się telefonem albo spacerujesz, podczas gdy ona tak bardzo cierpi.

Reasumując, obecność ojca przy narodzinach dziecka ma swoje wady i zalety. Decyzję o wspólnym porodzie partnerzy powinni podjąć razem, uwzględniając potrzeby i obawy obu stron. Jeśli mężczyzna nie chce uczestniczyć w porodzie, nie powinno się go do tego zmuszać. Podobnie, jak nie powinno zmuszać się kobiety, aby zgodziła się na obecność partnera.

Właśnie dowiedziałaś się, że zostaniesz mamą? Szukasz ginekologa, który poprowadzi Twoją ciążę? A może chciałabyś zapisać się do szkoły rodzenia? W holsäMED obejmiemy Cię kompleksową opieką w ramach pakietu BEZPIECZNA CIĄŻA. Skontaktuj się z nami i zapytaj o pakiet.

Zadzwoń: 32 506 50 85
Napisz: info@holsaMED.pl

    ZAREZERWUJ TERMIN:

    Polityka prywatności dostępna jest na www.holsamed.pl

    Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Gyncentrum
    Sp. z o.o. w zakresie niezbędnym do umówienia wizyty lub badania.