Zadzwoń 32 506 50 85
Umów wizytę
Koszty leczenia
Poradnie specjalistyczne

POTRZEBUJESZ LEKARZA?Zadzwoń:32 506 50 85

Pokonać grawitację – diagnoza i leczenie niewydolności żylnej

Ból, uczucie zmęczenia i ciężkości nóg, mrowienie, obrzęki, poszerzenie naczyń. To najczęstsze objawy przewlekłej niewydolności żylnej, choroby, na którą cierpi nawet 1/3 naszego społeczeństwa! W wielu przypadkach sami jesteśmy sobie winni, bo przeważnie jest ona pokłosiem niezdrowego stylu życia. Bywa jednak, że choroba rozwija się z przyczyn od nas niezależnych. Więcej na temat niewydolności żylnej, jej diagnostyki oraz metod leczenia, dowiesz się z artykułu.

przewlekła niewydolność żylna

Czym jest przewlekła niewydolność żylna?

Przewlekła niewydolność żylna (PNŻ) jest chorobą bardzo powszechną. Według różnych statystyk może dotyczyć nawet 1/3 naszego społeczeństwa, w tym 40 – 60% kobiet i 15 – 30% mężczyzn. Rozwija się na skutek zaburzonego przepływu krwi w żyłach i w większości przypadków dotyczy kończyn dolnych.

Nasz organizm wyposażony jest w dwa rodzaje naczyń. Są to żyły, którymi krew wraca do serca, oraz tętnice, którymi z serca wypływa, by następnie trafić do poszczególnych narządów ciała. Zaburzony przepływ krwi w żyłach może być efektem niewydolnych zastawek, czyli błoniastych struktur zapewniających jednokierunkowy przepływ krwi. Dzięki zastawkom wracająca do serca krew jest w stanie przeciwstawić się sile grawitacji. Jednak gdy któraś z nich zostanie uszkodzona, dochodzi do tzw. refluksu, czyli wstecznego wypływu krwi. Drugą – obok uszkodzonych zastawek – przyczyną zaburzonego krążenia żylnego może być niedrożność żył. Dochodzi do niej wtedy, gdy w świetle naczynia krwionośnego pojawi się przeszkoda, która częściowo lub całkowicie je zatka. Taką przeszkodą najczęściej okazuje się skrzeplina powstała w przebiegu choroby zakrzepowej.

Dlaczego przewlekła niewydolność żylna występuje tak często – przyczyny choroby

Niewydolność żylna może mieć charakter wrodzony i występować z przyczyn od nas niezależnych. Zastawki mogą niedostatecznie się wykształcić lub nie wykształcić wcale. Ściany żył mogą też ulec pierwotnej degeneracji. Najczęściej jednak niewydolność żylna jest nabyta i zapracowujemy sobie na nią sami. Otyłość, siedząca lub stojąca praca, brak aktywności fizycznej, złe nawyki żywieniowe i związane z nimi zaparcia to podstawowe czynniki ryzyka tej choroby. Częstość występowania przewlekłej niewydolności żylnej wzrasta oczywiście także z wiekiem. Ponadto jest przeszło 2-krotnie wyższa u kobiet niż u mężczyzn, co prawdopodobnie ma związek ze zmianami hormonalnymi. Czynnikiem sprzyjającym rozwojowi żylaków może być także ciąża. Wyniki licznych badań dowodzą, że u kobiet, które rodziły 2 i więcej razy, ryzyko rozwoju żylaków, które jak wiadomo są następstwem niewydolności żylnej, jest o 20–30% wyższe niż u kobiet, które nie rodziły lub rodziły tylko raz.

Czytaj też: Pajączki na nogach – problem estetyczny czy choroba?

Poszerzenie żył, ból i obrzęk nóg – objawy świadczące o niewydolności żylnej

Bez względu na to, co doprowadziło do niewydolności żylnej, zawsze wiąże się ona z zastojem krwi w żyłach. W rezultacie ściany żył rozciągają się, a ciśnienie wewnątrz wzrasta. W końcu poszerzone naczynia zaczynają pękać i znajdująca się w nich krew wypływa do okolicznych tkanek. Objawia się to występowaniem charakterystycznych zmian na powierzchni skóry, w postaci poszerzenia drobnych żył śródskórnych (tzw. teleangiektazje), świądem skóry uczuciem zmęczenia i ciężkości nóg, obrzękiem oraz bólem kończyn. Największy problem stanowią jednak owrzodzenia goleni, które tworzą się, gdy choroba postępuje. Niestety jedynie połowę takich owrzodzeń udaje się wyleczyć w ciągu 4 miesięcy. 8% pozostaje „otwartych” przez okres 5 lat.

USG Dopplera – „złoty standard” w diagnostyce niewydolności żylnej

USG Dopplera pozwala dokładnie ocenić stan układu żylnego kończyn dolnych. Pomaga zaplanować leczenie endowaskularne oraz kontrolować jego efekty. Obecnie stosuje się dwa rodzaje badania dopplerowskiego – Doppler z zastosowaniem fali ciągłej oraz Doppler duplex. Pierwsze z wymienionych badań pozwala wykryć patologię, ale lekarz nie zobaczy dzięki niemu, jak dokładnie wygląda naczynie. Taką możliwość daje już Doppler duplex. Za pomocą tego badania chirurg naczyniowy jest w stanie precyzyjnie ocenić przepływ krwi w żyłach oraz kondycję zastawek, wykryć obecność skrzepliny lub wspomnianego refluksu.

Zanim jednak chory uda się na badanie dopplerowskie, lekarz (rodzinny lub chirurg naczyniowy) zbiera od niego wywiad uwzględniający czynniki ryzyka choroby zakrzepowo-zatorowej, schorzenia żył występujące w rodzinie oraz obecne dolegliwości. Oczywiście bardzo dokładnie przyjrzy się też jego nogom. Wstępna diagnostyka niewydolności żylnej może obejmować także testy czynnościowe, np. próbę Perthesa, próbę Pratta, próbę Trendelenburga czy próbę Trendelenburga odwrotną.

Dowiedz się więcej: Niewydolność żylna kończyn dolnych – problem nie tylko estetyczny

Jak wygląda leczenie niewydolności żylnej

Po ostatecznym zdiagnozowaniu pacjenta chirurg naczyniowy dobiera odpowiednią metodę leczenia lub też kilka metod, które będą się wzajemnie uzupełniać. Sposób leczenia PNŻ uzależniony jest od stopnia zaawansowania choroby. Na początku stosuje się leczenie zachowawcze, w tym terapię uciskową (kompresjoterapię), która polega na kontrolowanym ucisku kończyny przy pomocy specjalnych pończoch lub rajstop. Taki ucisk ma przede wszystkim zapobiegać obrzękom. W przywróceniu prawidłowego krążenia żylnego pomaga również leżenie i spanie z nogami uniesionymi do góry oraz umiarkowana aktywność fizyczna (pływanie, jazda na rowerze, marszobieg, spacery). Leczenie zachowawcze najczęściej jest wsparte farmakoterapią. W niewydolności żylnej stosuje się kilka grup leków. Najważniejszą grupą są tzw. leki flebotropowe. Zmniejszają one przepuszczalność ściany naczynia krwionośnego, zwiększając jej napięcie. Przykładem takiego leku będzie diosmina czy rutyna.

Zaawansowane zmiany naczyniowe leczy się już bardziej inwazyjnymi metodami. Jedną z nich jest skleroterapia. Zabieg ten polega na wstrzyknięciu do zmienionej chorobowo żyły specjalnej substancji. Wywołuje ona miejscowy stan zapalny w żyle, co skutkuje jej zwłóknieniem i w końcu zanikiem.

Do klasycznych metod chirurgii naczyniowej należy przede wszystkim stripping (operacja Babcocka). Metoda ta pozwala na usunięcie dużych naczyń żylnych przy użyciu metalowej sondy, zwanej stripperem. Wprowadza się ją do światła naczynia poprzez dwa otwory – jeden wykonany w okolicy pachwiny, a drugi w okolicy kostki. Żyła jest następnie przecinana, podwiązywana i usuwana razem z wprowadzoną sondą. Żyły można też zamknąć poprzez ich zamrożenie. Tzw. kriochirurgia polega na usuwaniu zmienionych chorobowo żył przy pomocy sondy schładzanej ciekłym azotem. W trakcie zabiegu żyła przymarza do sądy, a następnie razem z nią jest usuwana. Żylaki mogą zostać poddane także działaniu lasera (wewnątrznaczyniowa ablacja laserowa, EVLT), prądu o częstotliwości radiowej, a nawet pary wodnej.

Reasumując, niewydolność żylna jest jedną z najczęstszych chorób naczyniowych. Może mieć charakter wrodzony, ale przeważnie jej przyczyną jest niewłaściwy tryb życia. Niewydolność żylna wiąże się z zastojem krwi w żyłach, co skutkuje szeregiem przykrych dolegliwości. W początkowym stadium chorobę leczy się zachowawczo, w zaawansowanym stosuje już bardziej inwazyjne metody, przede wszystkim skleroterapię i laseroterapię.

Uczucie zmęczenia i ciężkości nóg nie daje Ci spokoju? To mogą być objawy niewydolności żylnej. Nie czekaj aż problem się pogłębi. Już dziś umów się na wizytę do poradni chirurgii naczyniowej holsäMED.

Zadzwoń: 32 506 50 85
Napisz: info@holsaMED.pl

    ZAREZERWUJ TERMIN:

    Polityka prywatności dostępna jest na www.holsamed.pl

    Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Gyncentrum
    Sp. z o.o. w zakresie niezbędnym do umówienia wizyty lub badania.