Zadzwoń 32 506 50 85
Umów wizytę
Koszty leczenia
Poradnie specjalistyczne

POTRZEBUJESZ LEKARZA?Zadzwoń:32 506 50 85

Pajączki na nogach – problem kosmetyczny czy choroba?

Wreszcie nadeszły cieplejsze dni i najchętniej już dawno zamieniłabyś długie spodnie na sukienkę lub szorty. Jest jednak coś, co skutecznie Cię przed tym powstrzymuje. Twoje nogi pokrywa bowiem siateczka czerwono-niebieskich, drobnych żyłek. Dla Ciebie jest to przede wszystkim problem natury estetycznej. Musisz jednak wiedzieć, że obecność tzw. pajączków może świadczyć o poważnej chorobie.

Skąd biorą się pajączki?

Pajączki naczyniowe to przypadłość niejako przypisana człowiekowi i wynikająca z jego natury. Powstają dlatego, że chodzimy na dwóch nogach. Ponadto nasze żyły, tak samo jak pozostałe struktury ciała, starzeją się i ulegają zwiotczeniu. Sprzyjać powstawaniu pajączków będzie również nadmierna masa ciała, wielogodzinne przebywanie w pozycji stojącej czy ciąża. Częściej występują one u osób lubiących długie, gorące kąpiele i wylegiwanie się na słońcu. Swoją rolę w rozwoju pajączków odgrywają oczywiście także geny. Jeśli więc Twoja mama lub babcia miała z nimi problem, to istnieje duże ryzyko, że u Ciebie prędzej czy później także się pojawią. Tworzenie się pajączków naczyniowych na nogach ma ponadto ścisły związek z hormonami, zwłaszcza estrogenem, który ma niekorzystny wpływ na stan naczyń krwionośnych. To z kolei tłumaczy, dlaczego zdecydowanie częściej borykają się z nimi kobiety. Według różnych statystyk pajączki naczyniowe dotyczą od 50 do 80% pań i od 25 do 50% panów.

Pajączki na nogach – pierwszy sygnał niewydolności żylnej

Zacznijmy od tego, że pajączki to potoczna nazwa teleangiektazji, czyli poszerzonych drobnych naczyń śródskórnych. Tworzą się one głównie na nogach – udach, łydkach czy w dołach podkolanowych. Ich obecność, poza tym, że stanowią defekt kosmetyczny, może świadczyć również o początkach niewydolności żylnej, czyli w dużym skrócie – problemach z zastawkami. Dzięki zastawkom krew może swobodnie płynąć ku górze w kierunku serca. Chyba, że te z jakiegoś powodu przestaną działać. Wówczas dochodzi do wstecznego przepływu krwi i do jej zalegania w naczyniach. W końcu próbując znaleźć ujście, krew przedostaje się do naczyń powierzchniowych, które ulegają poszerzeniu. Jeśli więc Twoje nogi pokrywa gęsta sieć czerwono-niebieskich, drobnych nitek, to prawdopodobnie gdzieś doszło właśnie do takiego zastoju krwi i wzrostu ciśnienia żylnego. To spowodowało z kolei, że naczynka poszerzyły i zaczęły być widoczne.

Dowiedz się więcej: Niewydolność żylna kończyn dolnych – problem nie tylko estetyczny

Mam pajączki na nogach – i co teraz?

Przede wszystkim potraktuj je jako problem medyczny, a nie wyłącznie estetyczny. Jeśli w tym momencie nie zareagujesz, problem będzie się pogłębiał. Z czasem zacznie Ci doskwierać uczucie zmęczenia i ciężkości nóg, pojawią się też bóle i nieprzyjemne obrzęki. Mało tego! Z czasem drobne, fioletowe „nitki” mogą przekształcić się w kręte, wypukłe i dobrze widoczne żylaki. Ale dobra wiadomość jest taka, że możesz tego uniknąć! Jak? W pierwszej kolejności udaj się do specjalisty chorób naczyń – chirurga naczyniowego, flebologa lub angiologa – który po obejrzeniu Twoich nóg i wykonaniu USG Dopplera zaproponuje skuteczne leczenie.

Zobacz też: Poradnia chirurgii naczyniowej – kiedy się udać?

Sklero– i laseroterapia – najskuteczniejsze metody leczenia pajączków

Skleroterapia polega na wstrzyknięciu do chorego naczynia specjalnej substancji (w postaci płynu albo pianki). Wywołuje ona miejscowy stan zapalny. Naczynie zostaje podrażnione i dochodzi do obrzęku. Następnie stan zapalny zaczyna powoli ustępować, a wraz z nim znika także pajączek. Zabieg ten jest praktycznie zupełnie bezbolesny, a efekty widać po upływie kilku dni, czasem kilku- kilkunastu tygodni. Wszystko zależy od tego, z jak dużymi pajączkami mamy do czynienia. Skleroterapia może jednak nie rozwiązać problemu raz na zawsze. Bywa, że trzeba ją powtarzać co jakiś czas.

Niechcianych pajączków możemy pozbyć się za pomocą lasera o odpowiedniej długości światła. Jego wiązka przenika do krwi i podgrzewa ją do tego stopnia, że wytwarza się skrzep. W ten sposób naczynie zostaje zamknięte i przestaje funkcjonować, aż w końcu zanika.

Leczenie leczeniem, ale czy jest jakiś sposób, aby pajączki w ogóle się nie pojawiły na nogach? Czy istnieją działania profilaktyczne, które zapobiegną ich powstawaniu? Oczywiście, że tak. Poniżej przedstawiamy niektóre z nich.

Profilaktyka pajączków – 5 podstawowych zasad!

  1. Zrezygnuj z używek – zarówno palenie papierosów, jak i picie większych ilości alkoholu ma destrukcyjny wpływ na naczynia krwionośne. Używki powodują również wzrost ciśnienia krwi, a co za tym idzie wzmożony skurcz naczyń, przez co krew nie może nimi swobodnie przepływać.
  2. Unikaj ciągłego stania i wielogodzinnego siedzenia – tworzeniu się pajączków sprzyja długotrwałe przebywanie w tej samej pozycji. Podczas wielogodzinnego stania lub siedzenia dochodzi bowiem do zastoju krwi w żyłach, a jak wiadomo to właśnie zastój krwi jest w przypadku pajączków głównym winowajcą.
  3. Unikaj wysokich temperatur – np. opalania się i gorących kąpieli. Wysoka temperatura sprawia bowiem, że naczynia krwionośne poszerzają się.
  4. Pamiętaj o ruchu – spacer, basen albo pilates – każda forma aktywności (jeśli jest umiarkowana) będzie w jakiś sposób chronić Cię przed pajączkami, ponieważ poprawi krążenie krwi w nogach.
  5. Wzmocnij naczynia dietą – powinny się w niej znaleźć produkty bogate w błonnik, witaminy C oraz E, a także polifenole i flawonoidy.

Masz już dość nieestetycznych pajączków na swoich nogach? Chciałabyś znów móc je odsłonić? Nie czekaj i umów wizytę ze specjalistą w poradni chirurgii naczyniowej holsäMED!

Zadzwoń: 32 506 50 85
Napisz: info@holsaMED.pl

    ZAREZERWUJ TERMIN:

    Polityka prywatności dostępna jest na www.holsamed.pl

    Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Gyncentrum
    Sp. z o.o. w zakresie niezbędnym do umówienia wizyty lub badania.