Zadzwoń 32 506 50 85
Umów wizytę
Koszty leczenia
Poradnie specjalistyczne

POTRZEBUJESZ LEKARZA?Zadzwoń:32 506 50 85

Poskromienie złośnicy podczas…PMS

Pojawia się na ok. 10 dni przed miesiączką i potrafi zatruć nam życie. PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego to czas, kiedy w organizmie kobiety do głosu dochodzą hormony. To za ich sprawą tuż przed okresem, czujemy, jakby ktoś wypompował z nas energię, mamy wilczy apetyt, jesteśmy drażliwe i tak łatwo wyprowadzić nas z równowagi. Ale z PMS-em można walczyć! Masz już dość comiesięcznej sinusoidy nastrojów i złego samopoczucia? Przeczytaj ten artykuł.

pms

Skąd ta złość?

Przez wiele lat naukowcy doszukiwali się prawdziwej przyczyny zespołu napięcia przedmiesiączkowego (premenstrual syndrom), jednak do dzisiaj zjawisko pozostaje dla wielką tajemnicą. Wiadomo, że ma on związek z cyklicznymi zmianami poziomu hormonów wydzielanych przez jajniki. W drugiej połowie cyklu menstruacyjnego następuje spadek estrogenów i wzrost progesteronu – hormonów przygotowujących ścianki macicy na przyjęcie zarodka, w razie, gdyby doszło do zapłodnienia. I to właśnie z braku równowagi pomiędzy tymi dwoma hormonami prawdopodobnie wynika PMS. Jest to oczywiście tylko jedna z możliwych teorii, bo jak już wspomnieliśmy, współczesna medycyna dalej nie zna jej prawdziwej przyczyny.

PMS to prawie 300 różnych objawów!

Nie, nie pomyliliśmy się. Do tej pory naukowcom udało się naliczyć aż 300 różnych symptomów zespołu napięcia przedmiesiączkowego. Według różnych statystyk nawet 80% kobiet w wieku rozrodczym obserwuje u siebie jeden lub więcej objawów PMS. U ok. 5% pań symptomy te są tak silne, że uniemożliwiają normalne funkcjonowanie. Mogą one dotyczyć sfery fizycznej, psychicznej i behawioralnej. Obrzmienie piersi, bóle głowy i wzdęcia brzucha, zwiększony apetyt, a także związany z gromadzeniem się wody w organizmie wzrost wagi i problemy skórne – to fizyczne objawy PMS. Do objawów psychicznych zaliczymy natomiast nadmierną drażliwość, nagłe napady płaczu, spadek nastroju, uczucie ciągłego napięcia oraz obniżenie koncentracji. Jeśli chodzi o sferę behawioralną, to tutaj do najczęstszych objawów PMS zaliczymy zmniejszone zdolności poznawcze oraz zdolności analizy wzrokowo-przestrzennej.

Dolegliwości te (nie wszystkie!) pojawiają się w drugiej fazie cyklu menstruacyjnego, przeważnie ok. 7-10 dni przed krwawieniem i ustępują wraz z rozpoczęciem się miesiączki. Oczywiście u każdej z nas zespół napięcia przedmiesiączkowego może przebiegać inaczej. Mało tego! Każdy cykl może wiązać się z innymi objawami PMS!

Zobacz: Chandra, czy coś poważniejszego? Jak rozpoznać depresję?

Odpowiednia dieta, ruch i odpoczynek – oto sposoby na PMS!

Przed okresem często dopada nas wilczy apetyt. Mamy ochotę na wszystko, co kaloryczne i niezdrowe – pizzę, frytki, słodycze, słone przekąski i ostre przyprawy. Do tego na skutek gromadzącej się w organizmie wody, jesteśmy tak ociężałe, że najchętniej cały dzień przesiedziałybyśmy na kanapie. W efekcie tuż przed miesiączką możemy przybrać na wadze. I to sporo, bo od 2 do nawet 4 kg! Fakt! Przed miesiączką możesz nie mieć zbyt wielkiej ochoty na aktywność fizyczną. Nie rezygnuj z niej jednak, ponieważ to właśnie ruch pomaga złagodzić objawy PMS. Najlepsze będą dla Ciebie ćwiczenia aerobowe, fitness, joga i spacery na świeżym powietrzu. Aktywność fizyczna wzmaga wydzielanie endorfin, zwanych „hormonami szczęścia”, które odpowiadają za dobry nastrój. W walce z nieprzyjemnymi dolegliwościami PMS pomoże również odpowiednia dieta. Przed miesiączką warto zwiększyć spożycie produktów bogatych w potas, żelazo, magnez, cynk, wapń, witaminy A, B, E, C, oraz D, natomiast ograniczyć tłuszcze i węglowodany proste. Jeśli objawy PMS są dla Ciebie szczególnie dotkliwe, zmniejsz ilość wypijanej kawy oraz wyeliminuj alkohol. Jednocześnie pamiętaj o odpowiednim nawodnieniu organizmu. W tym celu postaw na niegazowaną wodę i herbatkę z melisy.

Jeśli PMS daje Ci się we znaki, naucz się odpoczywać. Przede wszystkim dobrze się wysypiaj, Twój sen powinien trwać nie krócej niż 8 godzin na dobę. Od czasu do czasu pozwól sobie też na małą przyjemność. Ciepła kąpiel, relaksacyjna muzyka, powinny zadziałać odprężająco. Jeśli jest to możliwe, staraj się też unikać stresujących sytuacji, a trudne decyzje i ciężkie zadania pozostaw na pierwszą połowę cyklu.

Przeczytaj: Niedokrwistość z niedoboru żelaza – jak skomponować jadłospis?

Warto poszukać pomocy u specjalisty

Zacznijmy od tego, że PMS można, a w niektórych przypadkach nawet powinno się leczyć! Medycyna zna wiele różnych sposobów radzenia sobie z uciążliwymi objawami zespołu napięcia przedmiesiączkowego. Dobór metody będzie oczywiście zależny od natężenia objawów. Jeśli PMS ma ciężki przebieg, sama zmiana stylu życia (odpowiednia dieta, ruch, rezygnacja z używek) może nie wystarczyć. Wtedy warto sięgnąć po farmakologię, oczywiście zawsze w konsultacji z lekarzem.

Lekami pierwszego rzutu w ciężkiej postaci PMS są selektywne inhibitory zwrotnego wychwytu serotoniny (SSRI) oraz selektywne inhibitory zwrotnego wychwytu serotoniny i noradrenaliny (SNRI). Łagodzą one zarówno objawy psychiczne jak i fizyczne zespołu napięcia przedmiesiączkowego. Lekami drugiego rzutu są leki hamujące owulację, a więc m.in. doustne tabletki antykoncepcyjne. Alternatywą dla kobiet z nasilonym PMS, które nie reagują na żadną z powyższych metod leczenia, są analogi GnRH. Trzeba jednak pamiętać, że choć skutecznie eliminują one dolegliwości zespołu napięcia miesiączkowego, mogą wiązać się z występowaniem innych niepożądanych objawów.

Szukasz specjalisty, który pomoże Ci uporać się z objawami PMS? Znajdziesz go w centrum medycznym holsäMED. Już teraz umów się na wizytę!

Zadzwoń: 32 506 50 85
Napisz: info@holsaMED.pl

    ZAREZERWUJ TERMIN:

    Polityka prywatności dostępna jest na www.holsamed.pl

    Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Gyncentrum
    Sp. z o.o. w zakresie niezbędnym do umówienia wizyty lub badania.