Mamusiu, bolą mnie nóżki! Bóle wzrostowe u dzieci
Twoje dziecko skarży się na nocne lub wieczorne bóle nóg? Prawdopodobnie są to tzw. bóle wzrostowe. Występują one u nawet 40% dzieci w wieku od 3. do 12 lat. Czy bóle wzrostowe powinny budzić nasz niepokój? Jak pomóc dziecku, które doświadcza tego typu dolegliwości? Odpowiedz na te i inne pytania znajdziesz w artykule.
Czym charakteryzują się bóle wzrostowe u dzieci?
Zacznijmy od tego, że bóle wzrostowe mogą mieć bardzo różny charakter. Najczęściej dotyczą kończyn dolnych: łydek, goleni, dołów podkolanowych lub ud, ale mogą być zlokalizowane także gdzie indziej, np. w okolicach ramion. Dzieci opisują ten ból jako pulsujący, przeszywające bądź kłujący. Nie u wszystkich maluchów jest on oczywiście tak samo intensywny. Niektóre dzieci zgłaszają tylko niewielki dyskomfort, u innych bóle wzrostowe są na tyle silne, że mogą wybudzać ze snu.
Częstotliwość występowania bólów wzrostowych także jest różna. Niektóre dzieci doświadczają ich codziennie, innym zdarzają się raz, dwa razy w ciągu tygodnia. Co ważne, bóle wzrostowe mają najczęściej charakter napadowy, a pojedynczy „atak” może trwać od kilku minut do dwóch godzin.
Bóle wzrostowe mają także tendencję do pojawiania się o stałych porach dnia:
- późnym popołudniem lub wieczorem,
- w nocy,
- po intensywnym wysiłku fizycznym.
Co jest przyczyną bólów wzrostowych u dzieci?
Naukowcy co do tego nie są zgodni. Wbrew swojej nazwie bóle wzrostowe nie mają jednak prawdopodobnie nic wspólnego z procesem wzrastania. Część naukowców tłumaczy je niedoborami witaminy D, część niskim progiem bólu u dziecka. Jedną z możliwych przyczyn występowania bólu wzrostowego u dzieci może być także płaskostopie i tzw. nadpronacja, czyli tendencja do stawiania stóp do wewnętrznej krawędzi.
Czytaj też: Osteoporoza u dziecka – jak leczyć ją za pomocą diety?
Bardziej narażone na ryzyko wystąpienia bólów wzrostowych są także dzieci:
- z nadmierną ruchomością stawów,
- cierpiące na niektóre rzadkie choroby metaboliczne mięśni,
- które mają obciążony wywiad rodzinny w kierunku zespołu niespokojnych nóg.
Czy jest się czym martwić?
Choć bóle wzrostowe u dziecka mogą niepokoić rodziców, nie są niczym groźnym i nie skutkują żadnymi konsekwencjami zdrowotnymi w późniejszym życiu. Najczęściej przestają doskwierać, gdy dziecko kończy 12 lat. Niemniej jednak zawsze przy wystąpieniu nagłych ataków bólu nóg należy udać się z maluchem do lekarza – pediatry lub ortopedy dziecięcego – który stwierdzi, czy są to rzeczywiście bóle wzrostowe czy jakieś inne, poważniejsze schorzenie.
Jak pomóc dziecku cierpiącemu na bóle wzrostowe?
Mimo że bóle wzrostowe nie są wynikiem choroby, potrafią być bardzo uciążliwe dla dziecka. Na szczęście możemy mu pomóc na kilka prostych sposobów:
- masując bolącą kończynę,
- przykładając do niej ciepły kompres,
- wykonując wraz z dzieckiem kilka ćwiczeń rozciągających
- podając dziecku środki przeciwbólowe (przy dużych bólach i zawsze po konsultacji z lekarzem, który ustali rodzaj oraz dawkę leku).
Reasumując, napadowe bóle kończyn mogą dotyczyć nawet 40% dzieci w wieku od 3. do 12. lat. Dokładna przyczyna bólów wzrostowych pozostaje nieznana. Wiadomo natomiast, że nie wiążą się z negatywnymi konsekwencjami dla dziecka, choć mogą być dokuczliwe. Łagodzić bóle wzrostowe możemy domowymi sposobami, np. masując bolące mięśnie lub przykładając ciepły kompres. Występowanie bólów wzrostowych u dziecka, choć niegroźne, wymaga konsultacji ze specjalistą.